niedziela, 20 kwietnia 2014

Nazwiska

Mówi się dzisiaj, że nazwiska kończące się na "icz" maja pochodzenie Ormiańskie. Jest to w znacznej mierze prawda, choć nie można powiedzieć, że każde nazwisko o takiej końcówce jest tego a nie innego pochodzenia.   

Bohosiewicz, Bohosian, Pawłowicz, Amirowicz, Agopsowicz, Augustynowicz, Eminowicz, Nikorowicz.


Jeśli więc Drogi Czytelniku twe nazwisko zawiera na końcu "icz" jest wielce prawdopodobne, że jeden z twych przodków był Ormianinem! Zastanów się nad tym, a jeśli Ci się chce i jesteś ciekawy przeanalizuj swoje drzewo genealogiczne :)

Kacper i Szymon 

sobota, 12 kwietnia 2014

Ormianie - czyli historia w pigułce ^^

Liczbę osób należących do mniejszości ormiańskiej, mieszkających w Polsce szacuje się na 5-15 tysięcy osób. Jednakże zgodnie z wynikami Narodowego  Spisu Powszechnego z 2002 r. ich liczbę określa się na 1.082 osób. Z tego 262 posiada obywatelstwo polskie – czyli formalnie może zostać uznana za mniejszość narodową, co czyni Ormian najmniej liczną mniejszością narodową w Polsce.

Ale skąd oni wzięli się w naszym kraju i jak to się stało?

W jedenastym wieku po upadku państwa Ormiańskiego ludność zaczęła masowo opuszczać swoje miasto. Podbili je najpierw Grecy, potem zaś Turcy. Zatem pierwszych Ormian widziano w Polsce pod koniec jedenastego wieku w Kijowie i Lwowie. O Ormianach Polskich można powiedzieć już za czasów Kazimierza Wielkiego kiedy to we Lwowie rezydował arcybiskup ormiański Howannes , któremu podlegali Ormianie w Łucku i Kijowie.

Ormianie szybko zapuścili w Rzeczypospolitej głębokie korzenie i służyli jej wiernie.W miarę upływu lat, polonizowali się szybko. Wielu doszło do znacznych majątków, a pochodząc niejednokrotnie ze szlachty ormiańskiej, dosyć łatwo otrzymywali indygenaty (potwierdzenie szlachectwa przez Sejm Rzeczypospolitej), kupowali majątki ziemskie i wrastali w szeregi szlachty. Inni pozostali przez czas jakiś kupcami i rzemieślnikami, ale również zarzucali swój język i tradycje.

Do XVII wieku Ormianie polscy byli wyznawcami własnej, bardzo starej gałęzi chrześcijaństwa. W 1630 roku, po burzliwych sporach, przystąpili do unii z Kościołem Katolickim, na mocy której otrzymali własne arcybiskupstwo we Lwowie, własną hierarchię kościelną, oraz zachowali staroormiański język, zwany "grapar," jako język liturgiczny. Księża ormiańscy mogli się żenić, pod warunkiem, że małżeństwo było zawarte przed przyjęciem święceń, ale nie mogli wstępować w powtórne związki po śmierci pierwszej żony. 

Druga Wojna Światowa rozproszyła do reszty Ormian polskich. Część z nich - głównie Ormianie kuccy (z Kut i okolicy) - została wymordowana przez Ukraińców w latach 1943-1944, z błogosławieństwem niemieckim. Niektórzy zostali wywiezieni do obozów sowieckich lub zesłani do Środkowej Azji. We Lwowie pozostało niewielu Ormian. Reszta przesiedliła się w głąb powojennej Polski, głównie na Ziemie Zachodnie - do Katowic, Gliwic, Wrocławia i do Gdańska. W 1980 roku odbył się w Krakowie pierwszy po wojnie zjazd Polaków pochodzenia ormiańskiego, na który przybyło około 250 osób.


Milenka i Stasia